PROGNOZA DŁUGOTERMINOWA: SZALEŃSTWO MODELI; NIC NIE JEST PEWNE

16.02.2014



Modele całkowicie wariują. Zmieniają się praktycznie z każdą aktualizacją. Poniższą prognozę przygotowywałem przez 4 godziny, a i tak jestem prawie  pewny, że nic się nie sprawdzi.Ten tydzień początkowo przyniesie nam ciepłe masy powietrza, ale potem z każdym dniem ma się ochładzać. Miejscami pojawią się nawet opady śniegu.Jutro i we wtorek będziemy pod wpływem wyżu, który zapewni nam sporo przejaśnień i rozpogodzeń i brak opadów. Dopiero we wtorek systematycznie od zachodu przybywać ma chmur. Temperatura będzie bardzo wysoka. Zanotujemy od 4-5 stopni w rejonie Helu, 7-8 w centrum do 10-12 w regionach południowych. Kolejne trzy dni, a więc środa, czwartek i piątek upłyną  pod znakiem aury w kratkę. Przeważać ma zachmurzenie duże z przejaśnieniami i z okresowymi opadami. W pełni dnia padać ma tylko i wyłącznie deszcz, ale nocami, wieczorami i o porankach  w wielu rejonach mieszać ma się on ze śniegiem, szczególnie na wschodzie, w miejscowościach podgórskich i na Mazurach. Niewykluczone, że gdzieniegdzie na chwilę się trochę zabieli. Jeśli chodzi o temperaturę, to środa jeszcze ciepła, bo z 5 stopniami na Helu i 13 st. C. w Rzeszowie, ale następne dwa dni zapiszą się dużo chłodniej. Na północy stacje meteo zanotują w pełni dnia od 2 do 6 stopni, a na południu 8-9 st. C. Noce z przymrozkami. Weekend to typowe termiczne przedzimie, a miejscami wręcz zima. Słupki rtęci wskazywać mają w pełni dnia od 1-2 stopni na Podlasiu, 5 w centrum do 6-7 na południowym-zachodzie. Całkiem prawdopodobne, że w okolicach soboty wejdzie nad nasz kraj front atmosferyczny z kolejnymi przelotnymi opadami. Padać ma jednak wtedy przeważnie deszcz ze śniegiem, a na wschód od linii Wisły i na krańcach południowych także mokry śnieg. Tu i ówdzie powinna utworzyć się jakaś niewielka pokrywa śnieżna. Mimo wysokich temperatur w tym tygodniu, które zimą często przynoszą automatycznie wichury, w ciągu najbliższych siedmiu dni wiać ma słabo i umiarkowanie. Początek następnego tygodnia jeszcze zimny. Na wschodzie i Mazurach termometry wskazywać mają maksymalnie około zera, przy prószącym od czasu do czasu śniegu. W centrum będzie już lekko powyżej zera, do +2/+4 stopni, a na najwyższe temperatury niech szykują się mieszkańcy krańców zachodnich i południowo-zachodnich; tam słupki rtęci wskażą 5-7 stopni powyżej zera, w związku z tym, jeśli coś popada, to tylko deszcz. Noce z ujemnymi temperaturami na przeważającym obszarze Polski, ale obejdzie się bez silnych, syberyjskich mrozów. Co pierwsza część prognozy ma szansę się sprawdzić, gdyż taką wersję daje wiele "komputerów", to to, co stać się może po 25. lutego już takie pewne nie jest. Większość modeli wskazuje jednak, że na nowo napłyną do nas ciepłe masy powietrza i wszędzie ociepli się do kilkunastu stopni. Najzimniej ma być na północnym-wschodzie  - od  1 do 3 stopni powyżej zera. W centrum odnotujemy 4-6 stopni do 7-9 na Śląsku. Możliwe jednak, że południowy wiatr przywieje pod górami nawet przeszło 10 stopni ciepła. Wędrować mają nad nami z zachodu na wschód dość często atlantyckie fronty atmosferyczne z opadami deszczu, a na wschodzie także deszczu ze śniegiem i śniegu. W związku z tym na prawdziwą zimę z krwi i kości nie będziemy mogli liczyć, chyba, że sprawdzi się wersja, którą preferuje na chwilę obecną tylko kilka modeli. Mówią one, że nad Rosją rozbuduje się potężny wyż, w centrum którego ciśnienie wzrośnie do 1040 hektopaskali, który sprowadzi nam ze wschodu i północy ujemne temperatury i trochę śniegu.


Władysławowo wakacje z dzieckiem


Pogoda długoterminowa nad morzem 2024


Pogoda w Polsce:

Gdańsk
Warszawa
Poznań
Bydgoszcz
Kraków

Pogoda nad morzem:

Władysławowo
Sopot
Łeba
Kołobrzeg
Międzyzdroje

Cypr Pogoda Zimą

Google+

projekt i realizacja: PodisPromotion