CORAZ WIĘCEJ OPADÓW I CHŁODU - SZCZEGÓŁY PROGNOZY DŁUGOTERMINOWEJ

14.09.2013



Nie ukryjemy już tego, że jesień nie nadchodzi. Temperatura jest coraz niższa, dzisiejsza noc przyniosła w Kozienicach pierwszy przygruntowy przymrozek na nizinach, liście powoli zmieniają kolor...  Nikt ani nic już tego nie zatrzyma. Zapewne, jak teraz zobaczycie Państwo tą prognozę na pierwszy rzut oka zupełnie nie będzie wam zgadzała się z drugą połową tej, przedstawionej przed tygodniem. Rzeczywiście tak jest, ale jakby na to nie spojrzeć margines błędu w dzisiejszej prognozie jest dopuszczalny (wynosi on około 2-4 dni/stopni odchylenia). Apogeum ciepła faktycznie nadeszło dzisiaj a nie jutro i będzie o 1-2 stopnie chłodniej niż zakładano. Jednak w najbliższym tygodniu przedrą się do nas na dobre niże i zamiast chwilowego ochłodzenia będzie  dłuższe ochłodzenie. Co jeszcze jutro zobaczymy na wschodzie i północy do 26 stopni i Słońce, to na południu, w centrum i zachodzie już będzie padać  a na krańcach południowo-zachodnich słupek rtęci nie przekroczy 15-21 stopni. Dalsza część tygodnia nie przyniesie zmian. Notorycznie przez Polskę przechodzić mają niże z deszczem i chłodnym powietrzem. Temperatura uwarunkowana będzie ilością chmur i deszczu. Tam, gdzie ma się przejaśniać, a deszcz popada raz na jakiś czas temperatura wzrośnie do około 20-23 stopni. Z kolei w tych miejscach, które dostaną się pod wpływ mokrych stref i ołowianych nimbostratusów (chmur deszczowych) prognozujemy marne 11-13 stopni. Szczególnie ciekawa sytuacja może mieć miejsce w czwartek. Na południe od Polski utworzy się niż, który zacznie zmierzać nad Polskę. W zależności od tego, jak wejdzie możemy mieć zarówno spokojną pogodę, jak i ulewy: zarówno 25,  jak i 10 stopni. Obecnie jednak nawet najlepsze modele nie są w stanie przepowiedzieć wędrówki tego niżu. Jeśli jednak coś się wyklaruje, natychmiast zaktualizujemy prognozę. Monotonna pogoda potrwa mniej więcej do końca tygodnia. Od poniedziałku na chwilę skierowane zostanie do nas z południa ciepłe powietrze i nie wykluczamy, że  we wtorek 17. września miejscami zobaczymy do 25 stopni. Nie odpuszczą nam jednak opady i burze, które mogą popisywać się wiatrem i solidnymi ulewami. Ocieplenie będzie bardzo krótkie. Tak, jak zakładały nasze prognozy tydzień temu, jeszcze pod koniec drugiej dekady września nastąpi kolejne większe ochłodzenie: będą takie dni, kiedy w najcieplejszym momencie dnia w najcieplejszych miastach zobaczymy góra 18 stopni. Dodatkowo często ma padać. Noce przyniosą spadki temperatur poniżej 5-10 stopni i przygruntowe przymrozki. Do gór zawita zima ze śniegiem i niską temperaturą.

Żeby było sprawiedliwie, skoro ocieplenie będzie krótkie to i ochłodzenie długo nie potrwa. Kolejna przebudowa baryczna spodziewana jest przez nas już na początek trzeciej dekady września. Na wschodzie Europy usadowi się wyż (tak, jak jest to mniej więcej teraz), a co za tym idzie niebo się rozpogodzi, a temperatura wzrośnie osiągając nawet 22-25 stopni. Nocami zaczną często pojawiać się przymrozki i gęste mgły. Na porządku dziennym staną się też niskie chmury (stratus), które będą nam psuły co najmniej poranki. Sezon grypowy niestety rozkwitnie na dobre. Liczba chorych będzie rosła w zastraszającym tempie. Aby uniknąć grypy musimy się odpowiednio ubierać (na cebulkę). Rano konieczna będzie kurtka, bo będzie zimno, ale w dzień już ciepło, dlatego jej zdjęcie stanie się koniecznością. Należy dbać o higienę, a najlepiej - po prostu się zaszczepić. Wtedy szansa na zarażenie znacznie spada.

Władysławowo wakacje z dzieckiem


Pogoda długoterminowa nad morzem 2024


Pogoda w Polsce:

Gdańsk
Warszawa
Poznań
Bydgoszcz
Kraków

Pogoda nad morzem:

Władysławowo
Sopot
Łeba
Kołobrzeg
Międzyzdroje

Cypr Pogoda Zimą

Google+

projekt i realizacja: PodisPromotion