PROGNOZA DŁUGOTERMINOWA: ZA TYDZIEŃ 35 STOPNI

21.07.2013



Dla wszystkich, którzy oczekują upałów mamy dobrą wiadomość: te już nadejdą i dadzą nam popalić. Na początek jednak trochę chłodniejsze wieści, a mianowicie najbliższe 5 dni, które miną nam z pogodą umiarkowanie ciepłą, ale suchą. Do piątku nie musimy przejmować się upałami. Temperatura oscylować ma w w granicach 20-23 stopni nad morzem i na wschodzie i 25-30 w głębi kraju. Wysokiej temperaturze ma towarzyszyć na ogół ładna pogoda, najlepsza na zachodzie, najgorsza na wschodzie, gdzie w okolicach wtorku i środy może nawet popadać. Brak opadów z pewnością pogłębi suszę, jaką mamy na obszarze naszego kraju. Są takie miejsca, gdzie deszcz nie padał od kilkunastu dni, przez co ziemia jest wyschnięta na wiór a w lasach zachodniej, centralnej, północnej i południowo-zachodniej Polski mamy wysokie zagrożenie pożarowe. Lepiej jest na wschodzie i w Małopolsce, gdzie zagrożenie jest średnie, na Górnym Śląsku małe, a na Suwalszczyźnie nie ma go w ogóle. Wyraźne zmiany przewidywaliśmy po 25. lipca i wszystko się sprawdzi. Generalna przebudowa baryczna nad Europą sprawi, że nad Polskę napłynie bardzo gorące powietrze. W większości Polski już w weekend mamy mieć 28-32 stopni, a lokalnie w niedzielę do 35 stopni. Oazą chłodu ma być rejon Helu. Miasto otoczone jest z trzech stron wodą, która łagodzi powietrze, dlatego tam nie prognozujemy więcej niż 25 stopni. Inne kurorty nadmorskie mogą liczyć jednak spokojnie na około 30 stopni za sprawą zmiany kierunku wiatru na południowy. Plażowicze muszą pamiętać, że przy tak wysokiej temperaturze opalanie dozwolone jest tylko kilka minut, inaczej będziemy narażeni na poparzenie. Upały prawdopodobnie nie potrwają chwilę: możliwe, że zelżeją po weekendzie, ale tylko trochę i na chwilę, by potem znowu powrócić i uderzyć z podobną mocną. Żarowi lejącemu się z nieba początkowo towarzyszyć ma spokojna aura, jednak od okolic niedzieli nad Polską przechodzić mają fronty atmosferyczne z niebezpiecznymi zjawiskami atmosferycznymi. Musimy liczyć się z ulewami, wichurami, gradobiciami a nawet trąbami powietrznymi. Zjawisk najwięcej będzie na wschodzie i południu, ale na zachodzie i północy też ich nie zabraknie. Jakieś większe ochłodzenie możliwe jest nie wcześniej niż w okolicach 3-4. sierpnia, kiedy fronty ściągną do nas chłodniejsze powietrze, pogoda się uspokoi, a temperatura spadnie i będzie od 16-19 do 24-27 stopni. Wszystko wskazuje jednak na to, że nawet jeśli faktycznie przed 5.08 ochłodzenie się pojawi to jeszcze przed 10. sierpnia powrócą upały i groźne nawałnice. Na spokojną aurę w sierpniu chyba liczyć nie będziemy mogli.

Władysławowo wakacje z dzieckiem


Pogoda długoterminowa nad morzem 2024


Pogoda w Polsce:

Gdańsk
Warszawa
Poznań
Bydgoszcz
Kraków

Pogoda nad morzem:

Władysławowo
Sopot
Łeba
Kołobrzeg
Międzyzdroje

Cypr Pogoda Zimą

Google+

projekt i realizacja: PodisPromotion