Tak nieprzyjemnego maja nie mieliśmy dawno. Przez ostatnie cztery tygodnie w Polsce dominowały zimne masy powietrza i fronty atmosferyczne, które przynosiły intensywne opady deszczu i burze. Najgorzej jest na wschodzie i południu, gdzie po ostatnich ulewach suma opadów za cały miesiąc przekracza lokalnie 200 procent normy, a temperatura kształtuje się wyraźnie poniżej normy wieloletniej. Na szczęście najnowsze prognozy jednoznacznie wskazują, że niebawem zacznie robić się ciepło, a jeśli dobrze pójdzie, czeka nas pierwsza w tym sezonie fala upałów.

WYJDZIE SŁOŃCE

Już dzisiaj aura się poprawiła. Opady na przeważającym obszarze RP zanikły, a lokalnie nawet się przejaśnia. To jest jednak dopiero początek. Jutro, a także poczas weekendu i na początku kolejnego tygodnia chwil ze Słońcem będziemy mieli jeszcze więcej. Gdzieniegdzie zachmurzenie zmniejszy się do małego. Oczywiście od czasu do czasu lokalnie mocniej się zachmurzy, słabo popada, a nawet zagrzmi, ale na szczęście nie powinny to być zjawiska gwałtowne, niszczące i częste.

ZROBI SIĘ CIEPLEJ

Po ostatnich dniach priorytetem nie jest chyba dla nas słoneczna aura, a ciepło, jak na maj przystało. Mamy dobre wiadomości: i ono nadejdzie. Zauważalnie cieplej zrobi się już jutro: słupki rtęci wskażą od 14-16 stopni nad morzem i na Podhalu, 17-19 na północy do 20-23 st. C. na pozostałym obszarze Polski.

Z kolei weekend wygląda jeszcze lepiej: w sobotę wieścimy od 16 kresek na Pomorzu, 18-20 na zachodzie i północy do nawet 22-25 kresek w głębi kraju, a w niedzielę od 15-17 w dzielnicach północnych do 20-23 na południu i w centrum.

NA POCZĄTKU CZERWCA UPAŁ?

Aktualne prognozy wskazują, że najwyższe temperatury odnotujemy w okolicach poniedziałku i wtorku, kiedy wszędzie, nawet wzdłuż Wybrzeża słupki rtęci przekoczą w cieniu 20-25 kresek, a na zachodzie, południu, w centrum i na południowym-wschodzie dojdą nawet 27-28 st. C., a we wtorek aż do 30-32 stopni!

To już będzie prawdziwy upał. Z pewnością bardzo ciężko będzie nam wytrzymać. Należy pamiętać, że przy tak wysokich temperaturach trzeba pić co najmniej 2-2,5 litra wody dziennie, najlepiej mineralnej, niegazowanej i nosić nakrycia głowy. Natomiat unikać należy używek, przebywania na otwartej przestrzeni w czasie najwyższych temperatur.

Swoją opieką otoczmy również zwierzęta.

JAK DŁUGO UTRZYMA SIĘ TAKA POGODA?

Według wstępnych prognoz iście letnia pogoda, z bardzo wysoką temperaturą i lokalnymi burzami nie potrwa zbyt długo. Już około 3. czerwca nad Polskę od zachodu nasunąć ma się chłodny front atmosferyczny, w obrębie którego wystąpią opady deszczu, gdzieniegdzie ulewne i burze, które mogą być gwałtowne, połączone z silnym wiatrem, ulewami i gradem. Następnie nad nasz kraj spłynęłoby łagodniejsze powietrze i ochłodziłoby się o około 10 stopni.

Nie wiemy jeszcze, ile potrwa ta dynamika w pogodzie i kiedy na co najmniej tydzień zawita do nas wyżowa aura, z ciepłem i Słońcem. Mimo to postaramy się odpowiedzieć na to pytanie w sobotę, kiedy opublikujemy na stronie najświeższą prognozę pogody na lato i jesień 2015.